Ksiazulo i Wojek odwiedzili restaurację Muzealna w Warszawie, współprowadzoną przez Macieja Musiała. Restauracja otrzymała wyróżnienie Bib Gourmand od przewodnika Michelin. Zjedli niemal całą kartę, od przystawek przez zupy i dania główne, po desery. Chwalili tatara za świeżość i dobrą cenę, ale parfa grzybowe oraz pierogi z ogonami nie zachwyciły – były za mało doprawione. Brukselka, kalafior i cepelin miały mieszane recenzje – niby dobre składniki, ale bez fajerwerków. Na plus zdecydowanie zupy: rosół i ultra kwaśny kapuśniak. Jednak prawdziwym zwycięzcą były desery – karpatka, sernik i biszkopt z rokitnikiem zrobiły robotę i zostawiły dobre wrażenie na koniec. Muzyka w tle trochę usypiała, ale jedzeniowo nie było tragedii – tylko bez efektu wow.