Aleja Najświętszej Maryi Panny 27, Częstochowa
Prawilny Kebson zaproponował lawasza z dobrze przypieczonym kurczakiem i wołowiną – mięso chrupiące i smaczne, choć wołowina bardziej żylasta. Sosy na bazie czosnku i gochujangu były mało ostre, ale dawały radę. Lawasz cienki, czasem zbyt zawinięty, ale generalnie całkiem fajny. Dodatki w środku klasyczne – pomidor, cebula, ogórek kiszony, kapusta czerwona – fajnie zbalansowane. Buła z kurczakiem nawet bardziej smakowała ekipie niż lawasz – lepsza proporcja, fajna słodkawa nuta w sosie. Jedyne, czego brakowało, to więcej ognia w smaku, ale za to przyprawienie i chrupkość mięsa to był sztosik. Za 28-31 zł dostajesz pełnoprawnego kebaba, który nie rozczarowuje. Ekipa jednogłośnie uznała, że to był lepszy wybór tego dnia.